Menu

czwartek, 16 lutego 2017

Przykazania Boże, a Pismo Święte

Bóg przekazał Mojżeszowi na górze Synaj (Horeb - Góra Boża) kamienne tablice z Przykazaniami, do których mieli się stosować Izraelici uwolnieni z niewoli egipskiej. Wypełnianie zawartych na tablicach nakazów miało być warunkiem utrzymania Przymierza między Bogiem, a Izraelitami.

"Pan rzekł do Mojżesza: «Wstąp do Mnie na górę i pozostań tam, a dam ci tablice kamienne, Prawo i przykazania, które napisałem, aby ich pouczyć». Wstał więc Mojżesz i Jozue, jego pomocnik, i wstąpił Mojżesz na Górę Bożą." Wj 24:12-13

"Jam jest Pan, Bóg Twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli" Wj 20:2

Generalnie by zrozumieć okoliczności zawarcia Przymierza i nadania Prawa należałoby przeczytać cały Pięcioksiąg. Nie da się ukryć, że Stary Testament jest dość kontrowersyjny. Księga Wyjścia, a zwłaszcza Prawo Karne opisane w niej zawiera wiele brutalnych i okrutnych kar za popełnione przestępstwa. Co ciekawe, dość łagodnie traktuje się kary popełnione na niewolnikach:

"Kto by pobił kijem swego niewolnika lub niewolnicę, tak iżby zmarli pod jego ręką, winien być surowo ukarany. A jeśliby pozostali przy życiu jeden czy dwa dni, to nie będzie podlegał karze, gdyż są jego własnością." Wj 21:20-21


Dopuszczanie niewolnictwa i stosowanie kary śmierci i chłosty, nawet za przewinienia mniejszej wagi, niewątpliwie kłoci się z obrazem Boga, którego znamy z Nowego Testamentu - sprawiedliwego i miłosiernego. W dodatku jest sprzeczne z samymi Przykazaniami. Każdy współczesny chrześcijanin powinien przeanalizować, czy to ten sam Bóg, którego opisywał Jezus Chrystus oraz czy Prawo nie zostało podyktowane tylko duchem ludzkim. W Nowym Testamencie czytamy:

"«Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy»" Mt 7:12

Skoro Izraelici doświadczali w niewoli u Faraona ucisku, to dlaczego sami brali niewolników? Może branie niewolników nie jest takie złe, co traktowanie ich jako podludzi. Może brakuje mi wiedzy i ktoś powinien naprowadzić mnie na dobry tor rozumowania. Przyznam szczerze, że nie rozumiem dlaczego tak miałby rozkazać Bóg...

W dodatku w liście do Rzymian czytamy: "Albowiem u Boga nie ma względu na osobę." Rz 2:11 czyli wszyscy wobec Boga są równi.

Interesującym fragmentem jest również wypowiedź Jezusa wyjaśniająca Przykazania Miłości:

"On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy." Mt 22:37-40

Dlatego trzeba się zastanowić o jakim Prawie mówił Jezus. Skoro Prawo z Pięcioksięgu opiera się na miłości do bliźniego, to czy czynienie sobie niewolnika z drugiej osoby lub surowe chłosty są zgodne ze słowami Chrystusa i Przykazaniami?

Temat Starego Testamentu jest ciężki do zrozumienia, zwłaszcza kiedy znamy też treść Nowego. Uważam, że albo do powstania Prawa przyczynili się ludzie albo sam Bóg ćwiczył swój lud ucząc go pokory i posłuszeństwa we wszystkim, co rozkaże. Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy jest fragment, kiedy Jezus cytuje część Prawa, które mówi: "Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią." Wj 21:17

"Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Piśmie z Jerozolimy z zapytaniem: "Dlaczego Twoi uczniowie postępują wbrew tradycji starszych? Bo nie myją sobie rąk przed jedzeniem". On im odpowiedział: "Dlaczego i wy przestępujecie przykazanie Boże dla waszej tradycji? Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: "Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki". I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże. Obłudnicy, dobrze powiedział o was prorok Izajasz: Ten lud czci Mnie wargami,
lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. 
Ale czci mnie na próżno,
ucząc zasad podanych przez ludzi"."
  Mt 15:1-9

Jeśli chodzi o Przykazania to mają one ponadczasową wartość i nakazy w nich zawarte pokrywają się z zasadami wiary chrześcijańskiej. Należy zatem uznać, że są autentycznym dziełem Boga, ponieważ powoływał się na nie Jezus Chrystus:

"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim." Mt 5:17-19 


  Różne wersje Przykazań

"Jam jest Pan, Bóg Twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli" Wj 20:2
 

Pismo Święte (Wj 20:3-17) Katechizm Kościoła Katolickiego
I Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
II Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego
obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego,
co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziesz oddawał im pokłonu i
nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg,
jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek
ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia
względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję
zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy
Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
III Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego,
do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi
bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
IV Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. Sześć dni
będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia.
Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego.
Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy
ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka,ani twój niewolnik,
ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec,
który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach
bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko,
co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął.
Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
V Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi,
którą Pan, Bóg twój, da tobie.
Nie zabijaj.
VI Nie będziesz zabijał. Nie cudzołóż.
VII Nie będziesz cudzołożył.Nie kradnij.
VIII Nie będziesz kradł Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
IX Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa
jako świadek.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
X Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego.
Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego,
ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy,
ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy,
która należy do bliźniego twego.

Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

 Skąd te różnice?

Z biegiem czasu zmieniono niektóre Przykazania i zaczęto nauczać według nowej formy. Czy zmiany dokonał Kościół Rzymsko-Katolicki, czy sami wierni wywarli wpływ na treść Przykazań to ciężko określić. Ja nie czuję się kompetentną osobą by jednoznacznie odpowiedzieć na takie pytanie. Z pewnością drugi sobór nicejski przyczynił się do zmiany drugiego przykazania Dekalogu. Co do wszystkich dokonanych zmian to są one następujące:
  1. Usunięto drugie Przykazanie zakazujące czczenia obrazów i posągów.
  2. Rozdzielono ostatnie Przykazanie, odnoszące się do pożądliwości w jakiejkolwiek postaci.
  3. Zmieniono nakaz święcenia szabatu na "święcenie dni świętych".

 Ad.1. 

"Boga nikt nigdy nie widział(...)" pisał św. Jan Apostoł... i tak pozostaje do dziś. Ludzie ujrzeli Syna Bożego - Jezusa Chrystusa, który się z Boga począł. Miał jednak wygląd niczym nie wyróżniającego się, nędznego człowieka. Oczywistym jest, że usiłowano przedstawić Jego wizerunek, aby skupić uwagę modlących się wiernych. Poza tym, w Starym Testamencie napisano jak Mojżesz, z wielkiego szacunku i świadomości grzeszności człowieka, zakrywał twarz przed obliczem Boga:

"I znowu rzekł: «Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu»." Wj 33:20

Gdyby się dobrze zastanowić, to ma to jakiś związek z kultem obrazów i posągów. 

W kontekście geograficzno-historycznym chrześcijaństwo najbardziej rozprzestrzeniło się w Grecji i cesarstwie Rzymskim, gdzie wręcz roiło się od wszelkich malowideł i posągów bożków. Gminy chrześcijańskie składały się też z nawróconych pogan, którzy w swych poprzednich religiach czcili posągi i obrazy. Prawdopodobnie te praktyki przesiąknęły do chrześcijaństwa i w ten sposób zaczęto modlić się przed obrazami, posągami, krzyżami itp. 

W kontekście ekonomicznym na tworzeniu i powielaniu wszelkich obrazów i posągów zarabiali artyści, a przede wszystkim władze kościoła. Być może chęć zysku kierowała zmianami w Przykazaniach. 

Natomiast w kontekście społeczno-religijnym to prości ludzie potrzebowali wizualnych bodźców, które z biegiem czasu zmieniły się w obiekty kultu i czci. Zaczęto nadawać obrazom i rzeźbom tytuły "cudownych", organizować pielgrzymki do miejsc ich przechowywania, a nawet wierzyć, że mają nadprzyrodzoną moc. To wszystko generowało też korzyści materialne.

W szczególności należy podkreślić, iż Bóg NIE zakazał czynienia obrazów jako sposobu przekazywania informacji o osobach czy wydarzeniach. Bóg zakazał oddawania im czci, ponieważ są martwe i są tylko dziełem rąk ludzkich, a Boga należy uwielbiać w Prawdzie i w Duchu:

"Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie" J 4:23-24

Z drugiej strony, czy choć jeden obraz przedstawia rzeczywisty wygląd Jezusa Chrystusa, św. Marii czy innych postaci ze świata chrześcijańskiego. Czy są to tylko wyobrażenia ludzkie?

Ad.2.
Był to tylko kosmetyczny zabieg mający na celu przywrócenie liczby dziesięciu Przykazań, ponieważ po usunięciu drugiego zostało ich tylko dziewięć.

Ad.3.
Szabat obowiązywał tylko Żydów ze względu na to, że to właśnie z nimi Bóg zawarł Przymierze. Spisane w Pięcioksięgu Prawa obowiązywały wszystkich żydów podobnie jak dzisiaj obowiązuje nas prawo Rzeczpospolitej Polskiej, którego mamy przestrzegać bez względu na wszystko. Szabat to siódmy dzień tygodnia - sobota. Prawdopodobnie pierwsi chrześcijanie z terenów spoza Izraela nie utożsamiali się z Żydami oraz obawiali się prześladowań. Mogło to przyczynić się do świętowania niedzieli w miejsce szabatu. Jednak z pewnością nie był to główny czynnik wpływający na ustanowienie niedzieli dniem świętym. Prawdziwego powodu można doszukiwać się w rozporządzeniu administracji:

[Niedziela]
"Europejska tradycja pozachrześcijańska, również rzymska, łączyła ten dzień z kultem Słońca lub Mitry, czego liczne pozostałości znajdują się po dziś dzień w wielu językach. ‛Dzień Słońca’: np. łac. dies Solis, ang. Sunday, niem. Sonntag. Podobne pozostałości dotyczą również innych dni tygodnia np. sobota była nazywana dniem Saturna, poniedziałek dniem księżyca. Chrześcijanom żyjącym w Imperium rzymskim świętowanie Chrystusa jako światłości świata pozwoliło nadać chrześcijański sens łacińskiej nazwie tego dnia: „dies solis”. (...) Niedziela, jako dzień wolny od pracy i święto chrześcijańskie została ustanowiona świętem państwowym w 321 roku n.e. przez cesarza Konstantyna" [źródło: Wikipedia]

Chwała Panu, że sens tego dnia się nie zmienił i jest on w dalszym ciągu poświęcony Bogu - ludzie nie pracują, idą do świątyni i spędzają czas z rodziną.


Sobór w Nicei II



"14. W ten oto sposób, postępując jakby królewską drogą za Bożą nauką naszych świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego - wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty - orzekamy z całą dokładnością i z troską o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego Krzyża, lecz tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane innym sposobem, które umieszcza się ze czcią w świętych kościołach Bożych, na naczyniach liturgicznych i na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach.


15. Są one wyobrażeniami naszego Pana Jezusa Chrystusa, Boga i Zbawiciela, Niepokalanej Pani naszej, świętej Bożej Rodzicielki, godnych czci Aniołów oraz wszystkich świętych i świątobliwych mężów. Im częściej wierni będą patrzeć na ich obrazowe przedstawienia, rym bardziej, oglądając je będą się zachęcać do wspominania i miłowania pierwowzorów, do oddawania im czci i pokłonu.


16. Nie otacza się ich jednak taką adoracją, jaka według naszej wiary należy się wyłącznie Naturze Bożej. Oddaje im się hołd przez ofiarowanie kadzidła i zapalanie świateł, podobnie jak to się czyni przed wizerunkiem drogocennego i ożywiającego Krzyża, przed świętymi Ewangeliami i innymi przedmiotami kultu, jak to było w pobożnym zwyczaju u przodków. „Cześć oddawana wizerunkowi przechodzi na prototyp”; a kto składa hołd obrazowi, ten go składa Istocie, którą obraz przedstawia."

[fragment pochodzi ze strony: http://soborowa.strefa.pl/nicea-ii.html]
 

"Głównym celem soboru było zakończenie kontrowersji ikonoklastycznej. Po pewnych wahaniach dopuszczono biskupów opowiadających się za ikonoklazmem, ale większość postanowiła złożyć z katedr biskupów organizujących w przeszłości prześladowania zwolenników czci obrazów. Ikonoklazm został potępiony jako herezja. Cześć ikon (pokłony, palenie świec i kadzidła) uznano za naukę prawowierną. Podkreślono jednak, że kult obrazów odnosi się do osoby przedstawionej na obrazie, a nie do samego obrazu. Ustalono także zasady tworzenia ikon, wykluczające dowolność i zezwalające na pisanie obrazów tylko duchownym. Postacie na ikonach powinny mieć duże szerokie oczy, całe ciało osłonięte odzieniem - jedynie odsłonięte twarze i czasem dłonie, figury miał okalać czarny kontur, karnacja postaci winna być ciemna, święci mieli posiadać długie brody, schematycznie zarysowane szaty nie powinny uwidaczniać kośćca, powinien być stosowany umowny światłocień."
[źródło: Wikipedia]

Kilka cytatów z Pisma Świętego na temat Przykazań

 

"Choćby ktoś przestrzegał całego Prawa, a przestąpiłby jedno tylko przykazanie, ponosi winę za wszystkie. Ten bowiem, który powiedział: Nie cudzołóż, powiedział także: Nie zabijaj. Jeżeli więc nie popełniasz cudzołóstwa, jednak dopuszczasz się zabójstwa, jesteś przestępcą wobec Prawa. Mówcie i czyńcie tak, jak ludzie, którzy będą sądzeni na podstawie Prawa wolności." Jk 2:10-13

"Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości." J 15:10

"Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał." 1J 3:24
"Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. (...) Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie."
Jn 14:15,21 

Przykazania są fundamentem wiary chrześcijańskiej, ponieważ są one nakazem samego Boga. Omówienie poszczególnych przykazań będzie miało miejsce w kolejnych postach. Chciałbym każdemu z nich poświęcić jedną stronę. W celu zdobycia dokładniejszej wiedzy, zachęcam wszystkich do lektury Pisma Świętego.

Z Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz